Agencje ONZ na Sri Lance twierdzą, że zebrały 79 milionów dolarów pomocy, potrzebują dodatkowych 70 milionów dolarów, aby zaspokoić rosnącą liczbę biednych ludzi.
Liczba osób na Sri Lance potrzebujących pilnej pomocy humanitarnej podwoiła się do 3,4 miliona – poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych, ostrzegając przed pogłębiającym się kryzysem żywnościowym w południowoazjatyckim kraju wyspiarskim, który w lipcu ogłosił upadłość w wyniku bezprecedensowego kryzysu gospodarczego.
Agencje ONZ pracujące na Sri Lance we wspólnym oświadczeniu we wtorek poinformowały, że zebrały 79 mln dolarów na wyżywienie potrzebujących, ale rosnąca liczba biednych ludzi oznaczała, że potrzebne jest dodatkowe 70 mln dolarów.
„Brak bezpieczeństwa żywnościowego na Sri Lance dramatycznie wzrósł z powodu dwóch kolejnych sezonów słabych zbiorów, niedoborów walutowych i zmniejszonej siły nabywczej gospodarstw domowych” – czytamy w oświadczeniu.
Agencje ONZ oszacowały w czerwcu, że 1,7 miliona z 22 milionów mieszkańców Sri Lanki potrzebuje pomocy.
ONZ poinformowała, że jej zmieniony plan ma na celu wyżywienie 2,1 miliona osób, w tym ciężarnych matek i dzieci w wieku szkolnym, oraz zapewnienie środków do życia 1,5 miliona rolników i rybaków.
Sri Lanka stoi w obliczu najgorszego kryzysu gospodarczego od czasu uzyskania niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1948 roku i od zeszłego roku zmaga się z rosnącą inflacją, przerwami w dostawie prądu i racjonowaniem paliw.
W połowie kwietnia kraj nie spłacił zadłużenia zagranicznego w wysokości 51 miliardów dolarów i prowadzi rozmowy z MFW w sprawie ratowania w wysokości 2,9 miliarda dolarów.
Miesiące protestów przeciwko wysokim cenom oraz niedoborom żywności i leków doprowadziły w lipcu do obalenia prezydenta Gotabaya Rajapaksa.
ONZ poinformowała, że wskaźnik ubóstwa w południowoazjatyckim kraju podwoił się w tym roku do 25,6 procent, w porównaniu z 13,1 procent w zeszłym roku.